Musimy podnieść bezpieczeństwo na uczelniach; rektor UW: powołamy komisję z KRASP
W środę wieczorem na terenie Uniwersytetu Warszawskiego doszło do zabójstwa - student III roku prawa zaatakował siekierą pracowniczkę, która zamykała drzwi Auditorium Maximum; kobieta nie żyje. Napastnik zadał rany także pracownikowi Straży UW, który ruszył kobiecie na pomoc. Jego życiu - jak podała w czwartek prokuratura - nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rektor uczelni złożył w czwartek podczas konferencji kondolencje bliskim zamordowanej kobiety i zapewnił, że "uniwersytet zrobi wszystko, aby rodzina została zaopiekowana pod każdym względem". Prof. Nowak podziękował także pracownikowi Straży UW.
Rektor UW zapowiedział powołanie specjalnej komisji, która zajmie się wypracowaniem rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa. "W ciągu najbliższych dni uda się powołać komisję, a na pewno będzie to robił Uniwersytet, także wspólnie z KRASP (Konferencją Rektorów Akademickich Szkół Polskich)" - podał. Podkreślił, że chodzi o "wypracowanie regulacji zgodnych z najlepszymi standardami, (...) odpowiadających temu, co dzieje się we współczesnym świecie, nie tylko w Polsce, ale w Europie i na świecie".
Na konferencji obecny był minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek, który także akcentował potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa "nie tylko służb mundurowych, ale również lekarzy, również (...) na uniwersytetach, na uczelniach". "Prace rozpoczniemy wspólnymi siłami ze środowiskiem" - zadeklarował. Kulasek zapewnił, że UW może liczyć na wsparcie resortu.
W związku z tragedią czwartek został ogłoszony dniem żałoby na Uniwersytecie Warszawskim. Odwołane zostały wydarzenia organizowane przez centralę Uniwersytetu. Wywieszono czarne flagi; rektor ogłosił czwartek dniem wolnym od pracy i nauki. (PAP)
mbed/ jj/ azk/ ktl/
