Oszuści nadal podszywają się pod pracowników banków [VIDEO]

Metod, jakie stosują przestępcy jest wiele. Jedną z nich jest vishing czyli oszustwo z wykorzystaniem połączeń telefonicznych. Tutaj z kolei przestępcy najczęściej podszywają się pod pracowników banków.

Zobacz po krótce jak przestępcy wykradają nasze oszczędności. Spot zrealizowany przez funkcjonariuszy pilskiej jednostki:

Jak do tego dochodzi?

W każdym z przypadków schemat działania jest bardzo zbliżony. Przestępcy za pośrednictwem bramki internetowej są w stanie zmienić wyświetlany numer na ten, który jest wykorzystywany przez dany bank. Podczas kontaktu telefonicznego podają się za pracownika banku i informują o konieczności uzyskania potwierdzenia zlecenia dużego przelewu. W ten sposób wywołują u swoich ofiar strach oraz lęk przed utratą oszczędności. W dalszej części rozmowy m. in. nakłaniają do zainstalowania programu antywirusowego, który tak naprawdę służy do przekazywania zdalnego pulpitu oraz zapewnia dostęp do urządzenia. W ten sposób przestępcy mogą wejść w posiadanie danych dostępowych do bankowości elektronicznej. Mogą również informować swoje ofiary, że oszczędności na koncie są zagrożone przez cyberataki hakerskie i należy je jak najszybciej przelać na bezpieczne konto, które tak naprawdę jest kontem przestępców.

Jak się uchronić?

• Nie podejmuj żadnych działań pod wpływem emocji i presji czasu.
• Bank, ani policja nie będzie prosić o podanie Twoich danych, haseł do logowania czy danych kart płatniczych.
• Włącz weryfikację dwuetapową.
• Zweryfikuj rozmówcę i potwierdź przedstawianą historię u źródła (np. odwiedzając placówkę banku lub dzwoniąc na prawdziwą infolinię)
• Nie wykonuj poleceń usłyszanych w słuchawce.
• Nie podawaj informacji, które mogą posłużyć do autoryzacji (np. imię, nazwisko, data urodzenia, miejsce itp.)
• Bądź nadwyraz ostrożny i nieufny w stosunku do osób, które słyszych w słuchawce swojego telefonu.

Jak może wyglądać taka rozmowa?

Zobacz film opracowany przez stołecznych policjantów:

Zobacz film przygotowany przez policjatnów z Lubina:

sierż. szt. Wojciech Zeszot